domingo, marzo 18, 2012

¡Lituania!…

Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy
I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem,
(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować Bogu),
Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
[…]



Lithuania, my country! You are as good health:
How much one should prize you, he only can tell
Who has lost you. Your beauty and splendour I view
And describe here today, for I long after you.

Holy Virgin who shelters our bright Częstochowa
And shines in Ostra Brama! You, who yet watch over
The castled Nowogródek's folk faithful and mild;
As You once had returned me to health, a sick child,
(When by my weeping mother into Your care given,
I by miracle opened a dead eye to heaven,
And to Your temple's threshold could straightaway falter
For a life thus returned to thank God at the altar)
Thus to motherland's breast You will bring us again.

Meanwhile, bear my soul heavy with yearning's dull pain,
To those soft woodland hillocks, those meadows, green, gleaming,
Spread wide along each side of the blue-flowing Niemen,
To those fields, which by various grain painted, there lie
Shimmering, with wheat gilded, and silvered with rye; […]

No hay comentarios.: